mieszkamy
Od 3 września mieszkamy w naszej Południowej. Jeszcze trochę pracy przed nami.
Od 3 września mieszkamy w naszej Południowej. Jeszcze trochę pracy przed nami.
Ostani okres na budowie jest bardzo intesywny, aby można było zrealizować ambitny plan przeprowadzki na początku września (zmiana szkoły przez córę wymusza taki pośpiech). Nierealne jest wykończenie pomieszczeń na TIP- Top do tego czasu, ale staramy się robić wszystko, aby móc zamieszkać w miarę przyzwoitych warunkach . Na podaszu pozostało tylko wstawienie drzwi , drugie malowanie ścian oraz balustrady wokól klatki schodowej. Na parterze trochę więcej pracy podłoga, kuchnia i drugie malowanie ścian.- wszystko to robimy we własnym zakresie po pracy, więc czas jest na wagę złota. Powoli nasz dom nabiera charakteru, do końca tygodnia chcemy skończyć prace, które wiążą się z brudem- układanie płytek, kamieni n ścianach i poprawki tynkarskie- pozostłe sprawy można spokojnie realizować już mieszkając. Najważniejsze, że jak do tej pory udaje się wszystko zazębiać, materiał przychodzi na czas- wiele elementów wyposażenia kupuję ze sklepów i internetowych i jak do tej pory nie trfiłem na jakąś nie uczciwość ostatni zakup- panele na podłogi, oszczędność ok 3000 PLN w stosunku do sklepu znanej sieci tym się zajmującej w mojej miejscowości.
Z zaplanowanych na urlop prac udalo sie wykonać 50 %. Ociepliliśmy poddasze i położylismy płyty k-g. Bardzo duzo czasu zajęło ułożenie wełny oraz przygotowanie wnek w górnej łazience- stelaże, doprowadzenie przewodów do oświetlenia zabudowa płytami k-g. Jesteśmy jednak zadowoleni, że pomimo braku doświadczenia w tych pracach udalo je sie wykonać wlasnymi siłami. Praca nie należała do łatwych i lekkich, ale jej efekty cieszą. W gornej łazience majsterek powoli kończy układać płytki, a na dole w miedzyczasie zaczął stawiać obudowę kominka.
W mijającym tygodniu zostały skończone plytki w dolnej lazience oraz rozpoczeliśmy zabudowę poddasza. W pierwszej kolejności kladzieny sufit w gornej lazience. W poniedziałek rozpoczynamy dwutygodniowy urlop, w trakcie ktorego zamierzamy ocieplić i położyc sufity n a poddaszu oraz zamontować sufity podwieszane na parterze.
Obecny tydzień dość dobrze upływa Zaczęło sie od poniedziałku- wpłynęły pieniądze z kredytu na dokończenie budowy, rozpoczeliśmy układanie płytek w dolnej łazience, zamówiliśmy całą armature do obu łazienek. Dzisiaj natomiast szanowna energetyka wkońcu założyła licznik i mamy juz własny prąd. Poniżej efekty dwudniowej pracy w łazience