zima- na budowie zastój
Kolejna sobota mija bez prac na budowie. Wprawdzie rano na chwilę pojawiłem sie na budowie, ale stwierdzilem że szkoda narażać zdrowia na szwank- dosyć że żona sie rozchorowała- od tygodnia mamy na osiedlu awarię kotłowni i dopadły ją korzonki, w mieszkaniu 15 st.C, administracja oświadczyła tylko, że awaria jest poważna i naprawa potrwa jeszcze ok. tygodnia- zimo odchodź. Wewnątrz pozostalo mi przed tynkami jeszcze ułożenie przewodu do połączeń wyrównawczych pomiędzy uziomem, rozdzielnią i główną szyną uziemiającą oraz położenie paru rurek do instalacji RTV SAT, spokojnie powinienem zdążyć, tak więc nie warto marznąć.